[10.03.2007] Wisła Kraków - Arka Gdynia 2:2 - Forum strony:wisla-multi.com

Wysłany: Sob 22:15, 10 Mar 2007

Tylko remis z Arką

Po słabym w wykonaniu Wisły meczu, szczególnie w środku pola, Arka Gdynia wywozi remis ze stadionu przy ul. Reymonta. Prowadzenie "Biała Gwiazda" straciła na trzy minuty przed końcem spotkania.

Do 62 minuty utrzymywało się prowadzenie Wisły 2:0 po golach Jeana Paulisty i Radosława Sobolewskiego. Wtedy to gola kontaktowego zdobył były Wiślak - Olgierd Moskalewicz. Trzy minuty przed końcem remis dla Arki wywalczył Bartosz Ława pokonując Dolhę uderzeniem z 22 metrów. Piłka po rykoszecie zmyliła Emiliana Dolhę.

Jak padały bramki:

1:0, 2 min. - Jean Paulista dopadł do podania głową Pawła Brożka w polu karnym Arki, uderzeniem z półwoleja nie dał szans Witkowskiemu.

2:0, 37 min. - Jean Paulista atakując lewym skrzydłem musiał wyhamować przed końcem boiska. Wycofał do Burnsa, ten zagrał na prawo do wbiegającego Sobolewskiego, który z 25 metrów huknął pod poprzeczkę.

2:1, 62 min. - Dośrodkowanie z lewej strony przed pole bramkowe Wisły, najwyżej wyskoczył Moskalewicz precyzyjną główką zdobywając kontaktowego gola.

2:2, 87 min. - Uderzenie z 22 metrów Bartosza Ławy, piłka musnęła bart Kokoszki myląc Dolhę i wpadła w lewy róg jego bramki.

Wisła Kraków - Arka Gdynia 2:2 (2:0)

Bramki:
1:0 Jean Paulista (2 min.)
2:0 Sobolewski (37 min.)
2:1 Moskalewicz (62 min.)
2:2 Ława (87 min)

Żółte Kartki: Stolarczyk, Dawidowski, Sobolewski, Paulista – Wróblewski, Kowalski, Przytuła

Sędziował: Tomasz Mikulski
Widzów: 9 000

Wisła Kraków: Emilian Dolha – Marcin Baszczyński, Dariusz Dudka, Adam Kokoszka, Maciej Stolarczyk – Konrad Gołoś (78. Hristu Chiacu), Jacob Burns, Radosław Sobolewski, Marek Zieńczuk – Paweł Brożek (67. Marek Penksa), Jean Paulista

Arka Gdynia: Norbert Witkowski – Łukasz Kowalski, Paweł Weinar, Krzysztof Przytuła, Tomasz Sokołowski II – Bartosz Ława, Tomasz Mazurkiewicz, Olgierd Moskalewicz – Damian Nawrocik (26. Marcin Wachowicz), Janusz Dziedzic (67. Grzegorz Niciński), Radosław Wróblewski.

źródło: wislakrakow.com

Dołączył: 08 Mar 2007

Szkoda tak głupio straconych punktów bo chyba każdy wie jak skonczył się poprzedni sezon i jak było blisko MP gdyby nie głupie wpadki. Miejmy nadzieje że niebędzie powtórki i już w tym sezonie nie stracimy punktów w wygranym meczu, bo inaczej czeka nas kolejny odcinek telenoweli pt. "Karuzela Trenerska na Reymonta" a ja wole "Karuzele Transferową".

Wysłany: Nie 19:24, 11 Mar 2007

dobrze mowisz...
ja jestem w 100% zazenowany gra Wisly - taki poziom to co najmniej 2 liga, a jezeli tracimy U SIEBIE pierwszy raz od 27 lat punkty z kims takim jak arka to nikt nie powinien sie ludzic ze MP wygra Wisla, modlmy sie o miejsce pucharowe... chociaz zobaczymy co bedzie dalej

Wysłany: Nie 19:51, 11 Mar 2007

może po degradacji Arki PZPN przyzna wszystkim zespołow walkowery, ale małe szanse

Wysłany: Nie 22:10, 11 Mar 2007

a to dlaczego ? mecz jak mecz, jezeli bedzie degradacja to beda walkowery dopiero od momentu wyrzucenia ich z PZPN, mecze do tej pory (jezeli rozegrane prawidlowo) beda normalnie liczone.. poza tym Wisła ma swoj honor i nie szuka szansy na punkty w walkowerach

Dołączył: 19 Mar 2007

tutaj Wiselka dala dupki z areczka. widac ze w 2 polowie Wisla odpuscila Arke i zaslozenie zremisowala